|
www.kopernik1b.fora.pl forum klasowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtuś
Uczeń klasy 1b
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Załęskie roboty drogowe
|
Wysłany: Wto 22:16, 18 Gru 2007 Temat postu: Zadanie dodatkowe na polski |
|
|
Oto i poszukiwany wiersz:
Kazimiera Iłłakowiczówna - "Opowieść małżonki świętego Aleksego"
Zostawiona sama śród nocy w oczekiwaniu,
spędziłam czas od rana na pustym bez ciebie posłaniu,
owinięta twego płaszcza rycerską purpurą
o Aleksy.
Czekałam na ciebie lat dziesięć i dwadzieścia, i trzydzieści z górą,
młoda, piękna, pachnąca - potem zimna, twarda, z zeschłą, pomarszczoną skórą.
Na wezgłowiu mym pozostał pas i płaszcz twój purpurowy zwinięty
o Aleksy.
Wysyłałam po ciebie sługi i wysyłałam po ciebie okręty...
...Nie przywiedziono cię...Lecz wieść głosiła, żeś święty...
I zagasła mi twoja twarz, i tysiączne miałeś dla mnie lica
o Aleksy.
Ja - miłująca cię, ja - ślubowana ci oblubienica...
Lecz tyś odszedł...Stopy bose, sakwy, kij i włosiennica1,
I mrowie robactwa, i dokoła twarze plugawe żebraków
o Aleksy.
I chwytałam się nadziei jak odlatujących ptaków,
i biegłam do wróżbitów, i szukałam na niebie znaków,
i biłam głową o mur, i wzywałam cię w imię Jezu Chrysta
o Aleksy.
Zamieszkał w dwudziestym roku stwór, płaz, zjawa nieczysta
w komorze zimnej u bramy, włóczęga obmierzły jak glista,
jeden z gadów, dla których opuściłeś mnie - z rodu królewską
o Aleksy.
Sypiał na kawałku drewna drugą przykryty deską,
by za odpadki z kuchni, za drwiny, za rany nieopatrzone wysłużyć koronę niebieską.
I tak mieszkał lat dziesięć i więcej, aż śmiertelnie wreszcie zachorzał2
o Aleksy.
Zbudzono mnie nad ranem, bo zdawało się, że ze wszech stron pożar
ogarnął Rzym; coś się tłukło po powietrzu jak orzeł
dzwony biły i latały światła, i ludzie wylegli z domów
o Aleksy.
Ruszyły zewsząd procesje z lasem gromnic i feretronów3,
papież z cesarzem wyszli na bruk śród modlitw i bicia dzwonów
i wszystkie ulice poczęły iść jak nagle zbudzone rzeki
o Aleksy.
A gdym się ocknęła ze strachu i przetarłam zdumione powieki,
tom ujrzała i posłyszała, że zbliżał się grom, zrazu daleki,
śpiew, jęk, bełkotanie bębnów, mieczów szczęk o kolczugi
o Aleksy.
Już są...już tutaj doszli, już popadały w proch sługi,
już znikli w bramie - papież pierwszy, a cesarz drugi,
już dziedziniec pełen świty mocarzów, gdy oni w komorze
o Aleksy.
Zbiegłam w dół...Klęczą... płacz... migotanie świec... I w pokorze
modlący się owi dwaj... I żebrak umarły - o Boże! -
i teść mój, i świekra4 leżący krzyżem tuż przy barłogu
o Aleksy.
I spytał się Ojciec Święty: "Kto zacz, kto oddał Bogu
w tym domu czystą swą duszę?" - I nie ozwał się nikt. U progu
byłam wówczas już i ujrzałam na ciele umarłego stojące rzędem anioły
o Aleksy.
Milczenie... A w ręku trup trzymał kartę, ukrytą na poły,
więc sięgną po nią cesarz, lecz cofnął się wnet, jakby goły
miecz ujrzał, i papież tknąć jej nie mógł ni żaden z księży
o Aleksy.
Tedy teść mój jął próbować, czyli zwoju sam nie dosięże,
jako gospodarz trupa... I już strach w ich sercach się lęże,
bo i świekra pergaminu nie mogła z dłoni zimnego wziąć trupa
o Aleksy.
Przeleciał szept po obecnych, od ciury aż do biskupa
zbledli wszyscy... Lecz jam ujrzała światła snop na kształt słupa,
który wołał mnie po imieniu twoim umiłowanym głosem
o Aleksy.
Więc przeszłam pośród klęczących, zakrywszy oblicze włosem,
i poznałam cię, jakeś leżał obdarty, sczerniały i bosy,
i wzięłam twoim pismem kreśloną z twej ręki kartę
o Aleksy.
Przeczytałam im dziesięćkroć imię twe, po wieczność niestarte,
całowałam ręce twoje, oczy twe szeroko otwarte...
...Ojciec twój, matka twoja legli na twym ciele płaczący
o Aleksy.
Oto papież z cesarzem sławią cię ponad tysiące,
oto ciżby wokoło klęczące, oto dzwony w niebo bijące,
chorągwie - w pokłonach, monstrancje idą ku tobie ze wszystkich kościołów
o Aleksy.
Jako rybak mądry wyszedłeś wczesnym rankiem z siecią na połów;
powróciłeś z chwałą w twej sieci, w chórze aniołów...
...Lecz moje serce - rozdarte, rozdarte, ciężkie, ciężkie jak ołów,
o Aleksy, Aleksy, Aleksy!
1włosiennica - szata pokutna
2zachorzał - zachorował
3feretrony - przenośne ołtarzyki
4świekra - matka męża
PS. GŁÓWNIE DO MACIUSIA - recenzja z polskiego jest na poświętach na 4 stycznia, później Majsak nie będzie zbierać prac i wpisuje okrągłe zero.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojtuś dnia Śro 0:46, 19 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Uczeń klasy 1b
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Merkury, Wenus, Ziemia...
|
Wysłany: Śro 16:32, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No i co my mamy z tym wierszem tak konkretnie zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtuś
Uczeń klasy 1b
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Załęskie roboty drogowe
|
Wysłany: Czw 20:57, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zastosować się do modelu i napisać wypracowanie na wymyślony przez nas temat, następnie zaznaczamy na wydrukowanym wierszu i na wypracowaniu odpowiednie punkty modelu (sam schemat zaraz podam w innym temacie). Zadanie jest na jutro tzn. na piątek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
suuus
Moderator
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nibylandia
|
Wysłany: Pon 21:51, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
na jakie jutro?! chyba na po feriach? bo to jest to zadanie co sie na nas wkrl za to ze nie pracowalismy na lekcji prawaaa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
habec
Moderator
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Wto 13:04, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
niee to nie jest to, to było już dawno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtuś
Uczeń klasy 1b
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Załęskie roboty drogowe
|
Wysłany: Czw 0:10, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego co się dowiedziałem to na to nowe zadanie mamy przeczytać nie ten wiersz tylko "Pieśń Słoneczną" albo "Piekło" Dantego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|